niedziela, 13 lipca 2014

Dzielmy się pasją

Nadal możesz pokazać nam swoją pasję, dowiedz się co myślą o twojej twórczości czytelnicy.
Przeczytaj więcej informacji- tutaj  
______________________________________

Dzielimy się pasją! 

Chciałbym Wam pokazać coś, co jest dla mnie bardzo ważne, coś bez czego nie mógłbym normalnie funkcjonować. Mianowicie, chodzi o taniec, dla wielu z Was może on kojarzyć się przeróżnie, od wolnych "nudnych" walców, po streetowe bitwy (głównie znane z filmów). Ale nie jest to wcale taki prosty podział, wiedzieliście że 'bujanie się' to też forma taneczna używana w hip hopie? Przecież to łatwe! 

Nie chcę przekonywać Was do tej formy aktywności, mam na celu pokazać Wam jej pozytywne działanie które jest wstanie zmienić człowieka o 180 stopni.

Oto co zrobiło ze mną: 
- schudłem 15kg bez diet, bez katowania się: "o niee zjadłem batonika, ćwiczę dziś cały dzień",
- poznałem mnóstwo pozytywnych ludzi, 
- miałem możliwość podróżowania po Polsce, wyjazdy integracyjne, pokazy, bitwy, 
- mój czas się zapełnił, brak miejsca na nudę,
- życie stało się kolorowe,
- po prostu, I'm happy man.

Jeżeli zastanawiałeś się nad tą formą aktywności, podobał Ci się street dance ale z góry zakładasz że nic Ci nie wyjdzie, zmień tok myślenia. Trzeba zaryzykować, nauka czyni mistrza!
Kiedy ja przyszedłem na trening pierwszy raz to wyglądałem nie dość jak Grycanka to jeszcze spocona jak prosiak. A teraz? Gdyby nie ta 'nagła decyzja', w moim życiu nic by się nie zmieniło - a ja, nie znoszę nudy! 

A teraz chciałbym Wam przedstawić dwie choreografie, jedną z nich miałem okazję się uczyć.

1. Do piosenki Beyonce, wbrew pozorom, wykonywana również przez facetów którzy pokazali że nie wszystko co 'yonce', musi być kobiece. 



2. Choreografia Lali (czarna bluza), miałem okazje mieć z nią trening i... muszę stwierdzić że to jest najbardziej motywująca osoba na ziemi. 



Jakby jakaś Pani miała wątpliwości, to... pamiętajcie że jest coś co mężczyźni robią lepiej od Was. 
Damn damn!
Chodzimy (tańczymy) w szpilkach! :D



Mam nadzieję że podobał się 'mini artykuł'. 
Jeżeli macie pytania kierujcie je pod postem. Mogę również polecić Wam pewne miejsca. 
Dziękuję, Aleks.



23 komentarze:

  1. Fajny artykuł. Ja kiedyś też tańczyłam, ale teraz nie mną czasu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taniec to cudowna rzecz, sama żałuję, że nie umiem się nawet ruszyć XD

    OdpowiedzUsuń
  3. dałabym a przed happy

    OdpowiedzUsuń
  4. Artykuł jest świetny. Osbiście bardzo mi się podoba ten sport, ale kompletnie nie potrafię tańczyć. Uwielbiam za to oglądać takie filmiki. Najbardziej mnie porwał drugi, chociaż wielki szacun dla tych panów w szpilkach ;)

    nataliaszelc01

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak artykuł bardzo mi sie spodobał nie wiedzialam ze taki taniec tak duzo daje dziekuje ci ze uswiadomiłąs mi ze taniec tez jest prosty i kazdy moze go wykonywac . Myśle ze od dzis zacze tanczyc w pokoju i smiac sie z siebie jak sie wygłupiam . Masz racje taneic to aktywnośc ale taka zabawna i wszsytkie te tance co nam pokazałas były swietne supe najbardziej spodobała mi sie ta 2 piosenka i taniec . To było suuuper . Dobrze ze napsiałas ten post duzo mi udowodniłąs dzieki tancowi moze schudne xD

    gabrysiaslysz

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny artykuł. Kiedyś chciałam pójść na jakieś zajęcia taneczne, ale chyba już mi przeszło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak byłam młodsza lubiłam tańczyć, nawet chodziłam na hip-hop. Jednak teraz sądzę, że nie nadaję się do tańca i jest to po prostu nudne, chociaż lubię czasami pooglądać teledyski z tancerzami.

    anska2002

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy byłam młodsza to tańczyłam . Teraz może tego już nie robię przez brak czasu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Taniec jest fajny, ale zeby nauczyc sie jego podstaw trzeba ciagle sluchac trenerow... A my nie znosimy, jak ktos nam rozkazuje xd

    OdpowiedzUsuń
  10. Tańczę od 5 lat:).Zazwyczaj był to "dynamiczny" i z mnóstwem szpagatów skoków itp taniec:)Niestety w tym roku musiałam skończyć (chwilowo) tą formę relaksu ponieważ chodziłam na zajęcia o późnej porze (19 , 20)Organizator powiedział ze zajęcia będą zamiast 2 razy w tygodniu 3 itp.Ale jednak nie porzucam tańca:)Ciekaw artykuł:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajny i motywujący artykuł :)
    Ja nie lubię tańczyć, może nie, że nie lubię, ale nie umiem, nie mam do tego talentu.
    1 i 2 choreografia podoba mi się, natomiast 3, zaczynam oglądać, chwila mija a ja takie "O nie ! Spice Girls, nie oglądam" ;)

    DancerMarika

    OdpowiedzUsuń
  12. Taniec zawsze uważałam, za coś fascynującego, zresztą dalej tak jest. Uwielbiam patrzeć jak ktoś tańczy. Ale.. koordynacja noga-ręka..w moim przypadku niemożliwa XD Taniec nie jest dla mnie, mogę się iść zabawić z przyjaciółmi ale profesjonalne układy to nie moja bajka. PS. Nie wytrzymałam do końca 3 wideo, męka dla oczu ;_;


    _YuukiCross_

    OdpowiedzUsuń
  13. Artykuł bardzo mi się spodobał. Moja koleżanka tańczy i też ciągle ma jakieś zjazdy, występy, próby.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny post! Jak byłam mała chodziłam na balet. XD

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeej :) ja nigdy nie tańczylam i jakoś mnie do tego nie ciągnęło, ale od momentu gdy w naszwj szkole zaczęła być popularna 'zumba' i nasza klasa też tańczyła spodobało mi się to :D Niestety na tym się skończyło... Nie wiem od czego zacząć, czy nie jest za późno i czy znajdę czas :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Pocieszmy post!
    Kiedyś byłam dwa razy na kursie tańca, nie było to dla mnie, ale liczy się to, że spróbowałam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny artykuł. Ja nigdy nie tańczyłam i nie ciągnie mnie do tego. :)
    ojtyja

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja bylam na jednej lekjci baletu, ale nie tanczylam tylko ogladalam jak moja siostrzenica 2 letnia tańczy :)

    BiteMePlease14

    OdpowiedzUsuń
  19. Szacuneczek dla panów w szpilkach ;)) Podziwiam :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawy artykuł. Bardzo bym chciała tak tańczyć.
    WERRA.

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam kiedyś kurs tańca, jakoś niezbyt przypadł mi do gusty. Do tej pory zresztą niezbyt umiem tańczyć. A faceci w szpilkach powalają.

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny artykuł, podziwiam, ja sama zupełnie się do tego nie nadaję :D
    PanCiastko

    OdpowiedzUsuń