Już pół miesiąca zabawy z kalendarzem świątecznym za nami! Dziś, w piętnastym okienku znajdziemy legginsy w norweskie wzory - Printed Leggings. Ich koszt wynosi 17sd. Według mnie, o wiele lepsze byłyby w wersji biało-czarnej. Jednak tak czy inaczej ich jakość jest bardzo dobra, cieniowanie jest naprawdę na poziomie. Myślę, że można je jakoś naprawdę fajnie skomponować.
Co o nich sądzicie? Skusicie się?
Raczej nic nie kupie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie legginsy i mam nawet w realu, ale wzór mi się nie podoba, więc nie kupię.
OdpowiedzUsuń_YuukiCross_
Ten wzór mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi wzorkami, poza tym jakoś rzadko używam legginsów, a jeśli już to jednak zwykłych, czarnych. Nie kupię ich.
OdpowiedzUsuńWzorek byłby ładny, ale te kwiatki mi tutaj nie pasują. Bardziej zgodziłabym się na renifery bądź po prostu coś innego. A tu admini ni ztąd, ni zowąd, w zimie, w święta - kwiatuszki. Prawda, że pogoda jest fajna jak na tą porę roku, ale nie przesadzajmy ;) To jedyny minus tych legginsów, który zaważył na tym czy je kupię czy nie. Spodnie nie znajdą się w mojej szafie.
OdpowiedzUsuńnataliaszelc01
Nie są zbyt przydatne.
OdpowiedzUsuńBrzydki wzór i wysoka cena - na pewno nie kupię.
OdpowiedzUsuńNie za bardzo mi się podobają, jak na razie ich nie kupuję :D
OdpowiedzUsuńGdyby były w innym kolorze i w innym, bardziej świątecznym wzorze to może i bym kupiła.
OdpowiedzUsuń~Kaja451