Witajcie kochani :) Dziś znowu troszkę krótko, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Chciałabym porozmawiać z porozmawiać o jednej z najpiękniejszych magii-o przyjaźni. Ha! Ale nie o takiej ,,w realu", tylko o internetowej. Posiadanie osoby, z którą możemy porozmawiać o wszystkim, spędzać czas, z którą czujemy się szczęśliwi-tak, każdy z nas potrzebuje takiej osoby i wielu z Was pewnie ją ma. Prawdziwy przyjaciel, to ten, który wesprze nas w razie kłopotów, pocieszy i doradzi, a czasem udzieli reprymendy jeśli robimy głupio. Osoba wspierająca nas w każdej sytuacji. Na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie. Bardzo ciężko znaleźć taką osobę, prawda? Jak najbardziej.
Ja od paru ładnych lat, właściwie od zawsze, jestem samotną osobą.
Nie miałam nigdy prawdziwej, realnej przyjaciółki czy przyjaciela, nie udawało mi się. Szkoda.
Wszyscy gramy w Stardoll, na pewno poznaliście tu, albo i w innej grze wiele ciekawych osób.
Może są tu takie znajomości, które przetrwały próbę czasu?
Ja jeszcze jakiś czas temu nie wierzyłam w przyjaźń przez kabelki. Bardzo się pomyliłam.
Pewnego razu trafiłam na serwer w pewnej grze, poznałam tam wielu świetnych ludzi. Z wieloma dalej utrzymuję kontakt. Moi internetowi bracia i siostra, znamy się już prawie trzy lata i dalej nie straciliśmy kontaktu, nadal się wspieramy i razem gramy. Nie wiem, czy kiedyś spotkamy się w rzeczywistości, nie miałabym nic przeciwko temu. Z moją przyjaciółką Polą planujemy spotkanie w wakacje, mówimy, że jesteśmy siostrami. Mogę powiedzieć jej wszystko, ona mnie też. Jest dla mnie bardzo ważną osobą. Koledzy wcale nie są mniej ważni! Pierożek, Maka, Emil, Deoy, Pola... To są te osoby, które zmieniły mnie na zawsze i wiele mnie nauczyły. Poznanie ich to jedna z najlepszych rzeczy, jakie mi się przytrafiły.
Wiem, że to przeczytacie i dziękuję za spędzony razem czas. Pozdrawiam Was serdecznie!
Pamiętajcie. Kilometry? Nie istnieją. Różnica wieku? Niedługo się wyrówna.
Ważne jest to, czy ludzie do siebie pasują.
Jeśli się znacie i jesteście dla siebie ważni, jeśli chcecie kontynuować znajomość to uda się Wam. Trzeba w to wierzyć tak mocno, jak ja wierzę w to, że kiedyś, w bliższej czy dalszej przyszłości spotkam moją Polcię. Wierzcie w to tak mocno jak ja, a na pewno wam się uda!
Niestety, w takich znajomościach trzeba też bardzo uważać. Nieraz poznajemy osoby, które nie są tym za kogo się podają i mogą wyrządzić nam okropną krzywdę. Nie pozwól, aby to spotkało Ciebie.
Uważaj, z kim się spotykasz i gdzie!
Co sądzicie o takich przyjaźniach? Wierzycie w nie?
A czy Wy poznaliście kogoś w Internecie? Macie takiego przyjaciela?
Jak się poznaliście i jak długo się znacie?
Podrzucam jeszcze piosenkę i filmik :)
INTERNETOWA PRZYJAŹŃ I DAMSKO-MĘSKA PRZYJAŹŃ ISTNIEJĄ!!!!!!!!!!!!!! TYLE POWIEM :D
OdpowiedzUsuńMuszę się zgodzić.
Usuńhttp://bankfotek.pl/image/1705769.jpeg
Szczerze mówiąc to nie wierzę w przyjaźń przez monitor. Według mnie jest to strasznie sztuczne. Oczywiście, że mam w Internecie wielu znajomych, z którymi mogę porozmawiać, ale takiej osobie nigdy bym się nie zwierzyła. Jest to tylko znajomość nic więcej, bo takiej osobie nigdy nie będę mogła w pełni zaufać, a na tym przyjaźń się opiera.
OdpowiedzUsuńNapewno taka przyjaźń istnieje. Kiedyś grając w pewną gre poznałam bardzo interesującą osobę , lubiałam z nią rozmawiać ,spędzać czas... czułam ,że mogłam jej powiedzieć wszystko i ona mi też. Trwało to niespełna 2 lata ,niestety potoczyło się to tak ,że to nie była ta osoba za którą się podawała. Oszukała mnie... Od tej pory nie chciałam mieć więcej z nią niczego do czynienia , chodziaż początki były ciężkie ,bo naprawdę mocno się z nią zaprzyjaźniłam i brakowało mi wspólnych rozmów. Również od tej pory nie zawieram internetowych przyjaźni ,nie chcę i nie poznaję ludzi przez internet.
OdpowiedzUsuńnataliaszelc01
Na Stardoll poznałam kilka miłych osób (np. Ciebie :D), ale nie mogę tego nazwać przyjaźnią, może kiedyś tam.
OdpowiedzUsuńLudzie w internecie są wspaniali. Poznałam tu wielu, o których mogę bez wahania powiedzieć, że są moimi przyjaciółmi. Są dla mnie cholernie ważni, gdyby nagle ich zabrakło, nie wiedziałabym co ze sobą zrobić. Moi przyjaciele, to część mojego życia. Kocham ich.
OdpowiedzUsuńInternet to wspaniała rzecz. Można poznać wielu ludzi, porozmawiać, otworzyć się.
OdpowiedzUsuńOsobiście, doświadczyłam wiele dobroci wśród wirtualnych znajomych. Nie raz mnie wspierano, pomagano. To cudowne.
W prywatnym życiu nigdy nie miałam tak bliskiej mi osoby, którą mogłabym dać przydomek "przyjaciel". Dobra znajoma - owszem, ale nie za dużo.
Babcia mi zastępuje od długiego czasu osobę, której powiem wszystko.
Według mnie prawdziwa przyjaźń przez internet nie istnieje. Owszem możemy sobie porozmawiać, fajnie spędzić czas, ale przyjaźnią bym tego nie nazwała.
OdpowiedzUsuńNa pewno taka przyjaźń istnieje. Ciekawy artykuł.
OdpowiedzUsuńMyślę, że taka przyjaźń przez internet byłaby bardzo fajna, ale również niebezpieczna. Za bardzo staram się nie nawiązywać przyjaźni przez ekran. Staram się żyć rzeczywistością i przyjaźnić się z tymi kogo już znam i widzę na własne oczy. Kiedyś miałam taką przygód i na jednym z portali społecznościowych poznałam pewną dziewczynę. Wydawała się miła i dobra. Po pewnej chwili widziałam jej zdjęcie. Wydawało się normalne. Czasem pisałyśmy ze sobą i wymieniałyśmy się często słowami. Po kilku dniach ktoś uświadomił mi, iż to że widziałam zdjęcie osoby poznanej przez internet, to nie musi być jej prawdziwe zdjęcie. Do dzisiaj nie wiem czy ta osoba była taką, za jaką się podawała, ale jak na dzień dzisiejszy to całkowicie zerwałam z nią kontakt. Mam przyjaciół i koleżanki w swoim prawdziwym życiu i to mi wystarcza.
OdpowiedzUsuńsisi3305
Chyba istnieje, tyle ludzi, tyle stwierdzeń. Ale zawsze jest ta niepewność kto to może być, i czy jest tym za kogo się podaje
OdpowiedzUsuńklarunka86
Znam parę, która poznała się właśnie przez internet. Początkowo była to tylko konwersacja, potem przerodziło się w przyjaźń. Dzieliło ich ponad 100 km. On miał dziewczynę, a ona chłopaka. Jednak po pewnym czasie ich internetowa znajomość stała się dla nich czymś więcej. Teraz są ze sobą i tworzą naprawdę świetną parę. Dlatego uważam, że internetowa przyjaźń istnieje, a nawet cos więcej. Trzeba tylko dobrze trafić ;))
OdpowiedzUsuńMyślę, że takie przyjaźnie istnieją. Nawet jestem tego pewna. XD Panuje teraz taka moda u nastoletnich blogerek, że poznają się w internecie i spotykają się na dworcu XDD (y).
OdpowiedzUsuńJa na stardoll poznałam wieeelu wspaniałych ludzi. Między innymi wspaniałego chłopaka jak i wspaniałą przyjaciółkę :3 znamy się razem 3 lata i nadal nam mało!
OdpowiedzUsuńno ale też jest druga strona medalu. Rozmawiałam z dużą ilością osób, przyjaźń przerodziła sie do tych kilku. Po długiej znajomości zawsze okazywało się, że są innej płci. Bardzo mnie to bolało. Zawsze urywałam kontakt z takimi ludźmi, po prostu nie mogłam tak dalej tego ciągnąć. Mam nadzieję, że to samo mi się nie przytrafi. Mam nadzieję, ze chłopak którego poznałam przez stardoll nie okaże się dziewczyną, albowiem wtedy przyjechałabym do niej i wytargała za kudły :)
Ja osobiście nie doświadczyłam internetowej przyjaźni, ale myślę ,że nawiązywanie kontaktu w z drugą osobą w jakikolwiek sposób może zapoczątkować przyjaźń. Ja od kilku lat mam przyjaciółki w realnym świecie i są mi na tyle bliskie ,że kilku dni bym bez nich nie wytrzymała.
OdpowiedzUsuńPrzyjaźń jest bardzo ważna w życiu człowieka i myślę ,że nie ma większego znaczenia czy jest to przyjaźń internetowa czy też normalna. I tu i tu liczy się szczerość, rozmowa, wzajemne wsparcie. Amen.
pati-lol
Na nigdy jeszcze nie doświadczyłam przyjaźni przez internet. Nie wierzę w nią - gdy już kogoś poznam (w jakichś grach itd.) to często piszę z tym kimś przez 10-20 minut, ale potem wylogowuję się z gry i tracę z tym kimś kontakt na zawsze, bo boję się, że po drugiej stronie ekranu może być ktoś... ktoś kto w realistycznym świecie mógłby mi zrobić krzywdę. Wolę realne przyjaźnie - ja np. mam dwie przyjaciółki i 1000 razy bardziej wolę je niż jakichś ludzi poznanych przez internet. Gdybym poznała kokoś, kto mógłby mi się wydawać, że jest fajny, miły i sympatyczny, to na pewno nie popisałabym z nim dłużej niż pół godziny :) Taka już jestem - nie lubię ludzi poznanych przez internet. Gdybym już kogoś poznała i bardzo polubiła, to na pewno nie spotkałabym się z tym kimś w rzeczywistości :) Tyle mam do powiedzenia. Wybrałaś świetny temat na dyskusje :)
OdpowiedzUsuńSolKlaudia70083
Ja * :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJa niestety nie mam przyjaciół w mojej rzeczywistości. Oczywiście przyjaźnię się z paroma osobami, ale co to za przyjaźń, kiedy dziewczyny się tobą znudzą i idą szukać innej 'przyjaciółki'? Jestem strasznie łatwo wierna. Uwierzę prawie we wszystko, może właśnie dlatego doznałam kiedyś wielu przykrości od mojej byłej przyjaciółki. Stardoll tak naprawdę zastępuje mi moje przyjaźnie. Poznałam tu wielu naprawdę cudownych osób, z niektórymi do dziś utrzymuję kontakt, a niektórzy po prostu odeszli z tej gry. Chciałabym się kiedyś spotkać z moją Olgusią (♥), a zwazywszy na fakt, że mieszka wcale nie tak daleko ode mnie, jest to możliwe. Ja wierzę w internetową przyjaźń. Czasem takie przyjaźnie mogą trwać przez wiele długich lat. Nie można tylko podawać się w internecie za osobę, którą się zupełnie nie jest. Takie osoby mają najgorzej, a wiem to, bo znam osobę, która w wirtualnym świecie podaje się za 15-latkę. Na koniec chciałabym tylko dodać, że bardzo mi się Twój artykuł spodobał, filmiki obejrzałam ;)
OdpowiedzUsuńDużo łatwiej jest się z kimś zaprzyjaźnić przez neta, jeśli nie wierzy się w bajki "A co jeśli po drugiej stronie będzie 40-letni zboczeniec?". Ja byłam bardzo zamknięta w sobie, a znajomości przez internet bardzo mnie otworzyły. Jestem naiwna, i zawsze wszystkim wierze, więc znajomość z Weroniką nie była ciężka do zapoczątkowania ^^ Zawsze denerwowało mnie jak każdy mi mówił, że "Twoja przyjaciółka to pewnie jakiś chłopak, robi sobie z Ciebie jaja i chce sie z Tobą spotkać, żeby Cie wykorzystać". Na szczęście moja mama nigdy nie miała nic przeciwko, żebym poznawała ludzi w internecie. Bardzo kocham Cassandre, mamy wielu wspólnych znajomych. Jednak jak już napisała może sie okazać, że super osoba jest osobą okrutną. Osoby, które uważałyśmy za prawe okazały się osobami rządnymi władzy. Tylko i wyłącznie władzy. Egoistycznymi osobami, które nie miały szacunku do innych graczy. Zresztą nie ważne. Dzięki Werosiu, że tak mnie chwalisz. Kocham Cie i na pewno się spotkamy! <3 Pola
OdpowiedzUsuńPoooooolllaaaa!!!! Ty siostro moja no ty no. Musimy się spotkać, to nie ulega wątpliwości. A propos 40-letniego zboka-nie jestem nim. Też cię kocham!
UsuńNigdy nie zawierałam przyjaźni przez internet. Owszem, mam wielu znajomych ze stardolla, twittera, nawet aska, ale z większością już nawet nie rozmawiam. Miałam kiedyś taką bliższą osobę, nawet bliższą niż przyjaźń, a teraz nawet ze sobą nie piszemy.
OdpowiedzUsuńBoję się także takich znajomości, nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie monitora, może to być ktokolwiek.
karo45623Love1
Taka przyjaźń może istnieć. Wiem bo sama się zaprzyjaźniłam dość dawno z paroma osobami ze stardoll i do dzisiaj mamy kontakt. Piszemy ze sobą jakbyśmy się znały na prawdę. Nie raz nawet możemy się pokłócić ale i tak sobie po jakimś czasie wybaczymy. Oczywiście z tego płyną dla mnie i dla drugiej osoby korzyści. Gdy ona mnie o coś poprosi np: żebym reklamowała jej klub ja to robię. Jeżeli ja tą osobę o coś też poproszę ona to robi. Wiem bo jak mamy tych samych znajomych to właśnie "przyjaciółka ze stardoll " wysyła do nich a potem oni piszą do mnie.
OdpowiedzUsuńMoże istnieje ta przyjaźń.Nie zakładajmy z góry że to będzie jakiś 40 letni facet który się pyta o adres itp.Zawsze warto na takie coś uważać.Ja nie ufam ludziom poznanym w necie,ale się z nimi dogaduję.No i oczywiście nie podaję adresu itp. itd.myślę że coś takiego istnieje.Przyjaźń internetowa.To zawsze będzie dla mnie zagadką :)
OdpowiedzUsuńolimandra89
Przyjaźń przez kabelek jest taka, taka dziwna. Niby to przyjaciel, ale kto wie czy to nie jest 50 letni dziad podający się za nastoletnią Marysię? Oczywiście przy takiej przyjaźni powinniśmy być ostrożni, ale jeśli ktoś nie ma przyjaciół w normalnym życiu to szuka pocieszenia w internecie. Nie róbmy tak szukajmy pocieszenia w życiu a nie w necie. Oczywiście też mam znajomych w interenecie, ale to minie. Kontakty się urwą po jakimś czasie. I co wtedy zrobimy? Bardzo lubię twoje artykuły, są pełne mądrych słów :)
OdpowiedzUsuńUważam,że 'szukanie pocieszenia' to nie jest dobre odwołanie do przyjaźni internetowej. Czasami w prawdziwym życiu ktoś cie mniej rozumie niżli w internecie. :) Różnie bywa, jedna przyjaźń jest taka, druga inna, ale jest. :)
UsuńRównież nie zgadzam się z tym ,,szukaniem pocieszenia". Ja z moją przyjaciółką Polą znamy się już prawie trzy lata, nie zerwałyśmy kontaktu i nie planujemy.
UsuńPoznałam dużo ludzi w internecie i można powiedzieć , że przyjaźniłam się z tą osobą aż 8 miesięcy , ale później się na niej zawiodłam i tak było kilka razy . Ja nie wierze w internetową przyjaźń ,ale jeśli ktoś znalazł prawdziwą przyjaźń internetową życzę szczęścia :)
OdpowiedzUsuńiskrat
Jasne, że taka przyjaźń jest możliwa! Czasami jest nawet lepsza, niż ta w realu, podkreślam - CZASAMI. Na dłuższą metę według mnie to się nie sprawdza. Wyjaśnie może co miałam na myśli poprzez 'czasami'. Chodzi mi o to, że rozmawiając z kimś, z kim się nigdy nie zobaczymy na żywo, możemy się otworzyć, nie przejmować się, że wkrótce może okazać się to fałszywą przyjaźnią i wszystko co powiedzieliśmy, wszystkie nasze sekrety wyjdą na jaw.
OdpowiedzUsuńJa nie mam przyjaciół internetowych. Dla mnie ważniejsza jest przyjaźń 'namacalna'. Jesteś smutna - możesz liczyć na przytulenie, otarcie łez, a nawet na porządne potrząsnięcie. Ale co jest w tym najlepsze? Wspólne spacery, zakupy, rozmowy... Po prostu wspólne spędzanie czasu! I według mnie nie zastąpi tego żadna internetowa przyjaźń.
Oczywiście, że taka przyjaźń jest możliwa. Lecz trzeba być bardzo wytrwałym aby taka przyjaźń się utrzymała. Sama tego doświadczyłam. Poznałam dziewczynę, z którą świetnie się rozumiałam. Była mi bardzo bliska. Lecz od dobrych 2 lat nie mamy ze sobą kontaktu. A szkoda.
OdpowiedzUsuńWarto jest mieć takiego przyjaciela, ale trzeba uważać.
ojtyja
Myślę, że istnieje taka przyjaźń. Sama nie raz poznałam kogoś z kim na prawdę mogłam porozmawiać, ale nie trwało to długo. Kontakt zazwyczaj po kilku tygodniach się urwał i koniec. Przyznam, że wolę realne przyjażnie niż takie "przez kabelek", uważam, że to jest bardziej bezpieczniejsze. Z realnymi przyjaciółmi zawsze mam kontakt, możemy się spotkać o każdej porze dnia i poruszać wiele tematów.
OdpowiedzUsuńNiciia02
Uważam, że jest możliwe coś takiego. Sama mam przyjaciela, z którym tylko piszę...chociaż widzimy się codziennie w szkole, to i tak i on i ja jestem za nieśmiała żeby podejść. Każdemu się to wydaje dziwne, ale cóż ;) Nawet jeśli nasza relacja jest taka, a nie inna to wiem, że mogę na nim polegać i go kocham ♥
OdpowiedzUsuń_YuukiCross_
Ja tego doświadczyłam i jestem tylko dla przyjaciół na sd :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRównież uważam, że przyjaźń przez internet jest możliwa. Wielokrotnie miałam przerwy na stardoll, ale nie mogłam wytrzymać bez Ciebie, Marysi, czy Oli ♥ Niestety, niektórzy udają tą przyjaźń dla fejmu lub porostu wykorzystują drugą osobę...
OdpowiedzUsuńFilmik był bardzoo wzruszający :3
Pozdrawiam cieplutko,
samanta070.
Według mnie nie istnieje.
OdpowiedzUsuńJa takiej długiej internetowej przyjaźni nie doświadczyłam, ale pewnie istnieje.
OdpowiedzUsuńMam przyjaciółkę którą poznałam przez internet :D Mam nadzieję ,że się kiedyś spotkamy
OdpowiedzUsuń