Zaczarowane książki

Witajcie! To już mój drugi artykuł na tym blogu, ojej, jak ten czas szybko leci! Dziś chcę Wam przybliżyć magię, którą dostajemy wraz z czytaniem książek.

Kasia to mól książkowy, czyta na przerwach i luźnych lekcjach, kocha czytać. Jest fanką fantasy, ,,Władcę Pierścieni" czy ,,Wiedźmina" zna prawie na pamięć. Jej koleżanka Ania czasem przeczyta z własnej jakąś książkę, najczęściej romans albo o problemach nastolatków, ale tylko wtedy, gdy jej starsza siostra coś dla niej wypożyczy. Do ich klasy chodzą także bliźniaki Dawid i Paweł. Oboje uważają książki za stratę czasu, wolą grać na komputerze, spotykać się ze znajomymi bądź robić inne ,,fajniejsze" rzeczy, Paweł czyta jedynie obowiązkowe lektury szkolne, Dawid nawet do nich nie zagląda-czyta streszczenia.

Książki, kto z nas ich nie zna? Każdy. Myślę, że wiele z was odnajdzie swoją rolą w tych czterech postaciach. Dawniej, gdy byliśmy mali rodzice czytali nam baśnie i bajeczki pełne kolorowych ilustracji, wróżek i gadających zwierzątek, jednak czy teraz, gdy jesteśmy już starsi sięgamy po jakąkolwiek lekturę? Spróbuję Wam udowodnić, jak wielkie znaczenie w życiu człowieka ma książka. Buduje ona naszą kreatywność, wyobraźnię. Czytając książki wzbogacamy się o dodatkowe słownictwo, popełniamy mniej błędów ortograficznych bądź językowych. Co oprócz tego? W książkach znajdujemy wiele sytuacji, które mają swoje miejsce w życiu codziennym, nie raz problemy książkowych bohaterów spotykane są w rzeczywistości i wtedy mamy już choćby cień pomysłu, jak go rozwiązać! Po za tym każdy czytelnik zna to uczucie, gdy pojawia się jego ulubiony bohater, a czytający wciela się w jego rolę, myśli o tym co ta osoba mogłaby zrobić i co on zrobiłby na jej miejscu, znane jest powiedzenie ,,Kto czyta, żyje podwójnie". Tak jest, bo czytając książki mimowolnie przenosimy się do innego świata, siedzimy w ciele innej osoby i przeżywamy więcej niż gdyby nas tam nie było.

Ja osobiście jestem wielkim fanem czytania, ja po prostu połykam książki! Jestem jak ta Kasia, przerwy-czytam, luźna lekcja (a czasem i nie xD) też czytam. Dlaczego? Bo książka jest jak przyjaciel, można ,,utopić" w niej swoje smutki, zapomnieć o nich i spędzić z nią wspaniałe, magiczne godziny. Z jedną różnicą, książka nie wygada, książka nie zdradzi. Co więcej? Kiedyś ktoś mądry powiedział mi, że każda książka zawiera fragment duszy osoby, która ją przeczytała. To też prawda. Gdy sięgamy po raz kolejny po tę samą książkę czujemy się jak gdybyśmy wrócili do domu, do starych znajomych. Zaprzeczycie? Ja nie zaprzeczę, bo taka jest prawda i sama dobrze to znam.  

No to teraz może wam coś polecę? Mam wiele ukochanych serii, polecam bardzo serię ,,Zwiadowcy" i napisaną na jej podstawie trylogię ,,Drużyna" (J.Flangan) jest to książka przygodowa i nieco wojenna, tytułowych Zwiadowców czeka wiele czasem bardziej, czasem mniej zabawnych przygód na wojennych wyprawach. Polecam również serię ,,Jutro" (J.Marsden), która mówi o paczce nastolatków, na których kraj najechali wrogowie, a oni mimo woli stworzyli drużynę partyzancką i zaczęli walkę z wrogiem. Oprócz tego polecam także ,,Wampiry z Morganville" czyli według mnie świetne ukazanie wampirów, bo mam dość romansów dziewczyna-wampir (to dla mnie nudne), no i dwie serie o niewampirzych wampirach czyli ,,Dom Nocy" o Zoey, która została kapłanką obdarzoną mocą kontrolowania pięciu żywiołów, która musi walczyć z demonem i złą, okrutną czarownicą, no i jakże mogłabym zapomnieć o ,,Błękitnokrwistych", drugich niewampirzych wampirach, a właściwie aniołach wygnanych z nieba prosto do Nowego Yorku! Jakby ktoś chciał, znam więcej ciekawych tytułów i bardzo chętnie się nimi podzielę :-)

A teraz wasza kolej!

Lubicie czytać książki, czy raczej ograniczacie się do lektur szkolnych? A może nie czytacie nawet ich?

A jeśli czytacie: jakie są wasze ulubione książki? Dlaczego je lubicie? Wymienicie kilka ciekawych tytułów?

Co sądzicie o artykule?

Wypowiedzcie się!